Jest tego tylko, bo od początku listopada każdą wolną chwilę poświęcam na lepienie i malowanie, nie oglądam TV, nie czytam.... tylko lepię i maluję.... No a co mam zrobić jak ktoś chce moje aniołki? jakbym mogła odmówić? ;), a przy okazji zawsze coś ekstra powstanie :)
Dziś nowe śpiące na księżycu (te czerwone są jeszcze dostępne) i nowa wersja falbanek - Jadźki w loczkach (jak je zobaczyłam gotowe to jedyne co mi do głowy przyszło! ;) )
Te opalone aniołki z brązowymi oczkami bomba!! :)
OdpowiedzUsuńŁadne oczy malujesz, pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki :), pozdrawiam.
UsuńŚliczne, urzekły mnie zwłaszcza te w zielonych sukienkach:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się, naprawde! te murzynki w zielonych i rózowych sukienkach poporstu podbiły moje serce!! Zapraszam również do mnie :)))
OdpowiedzUsuń