Jest tego tylko, bo od początku listopada każdą wolną chwilę poświęcam na lepienie i malowanie, nie oglądam TV, nie czytam.... tylko lepię i maluję.... No a co mam zrobić jak ktoś chce moje aniołki? jakbym mogła odmówić? ;), a przy okazji zawsze coś ekstra powstanie :)
Dziś nowe śpiące na księżycu (te czerwone są jeszcze dostępne) i nowa wersja falbanek - Jadźki w loczkach (jak je zobaczyłam gotowe to jedyne co mi do głowy przyszło! ;) )