niedziela, 17 listopada 2013

Kolejne narciarki i błyskotki

Dziś pokażę Wam  pozostałe dwa aniołki z nartami, o których było w poprzednim poście. Tak jak wspomniałam na FB i w komentarzu - razem z nartami w komplecie powstały również kijki, niby lepiłam łapkę biorąc pod uwagę dwie narty i kijki,ale po wykończeniu aniołków w jakiś magiczny sposób ledwie te narty mogłam wcisnąć. Na ostatnim zdjęciu są te nieszczęsne kijki, większość ze złości chyba już wyrzuciłam... :).




 


Udało mi się też zrobić na nowo te aniołki, które utopiłam we wrześniu :). To takie malutkie błyskotki, robiłam takie w zeszłym roku. Różnią się między sobą tym, że jedna szóstka ma włosy po staremu proste wyciskane, a druga ma loczki z wycinanych pasków:).










Chciałbym podziękować za wyróżnienia, które otrzymałam w ostatnich dniach
- aż dwa od Oliwia Art Deko

i od Szczypta Magii
Bardzo Wam dziękuję. Postaram się odpowiedzieć na pytania i kontynuować zabawę, ale jak na razie nie mam czasu na to. Mam nadzieję, że nikogo nie urażę.

8 komentarzy:

  1. Świetne są te stojące aniołki, narty wyglądają jak prawdziwe, a te maluszki z wiszącymi nogami wymiatają, są bombowe :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Tylko czekać aż zaczną śmigać po śniegu ;)

      Usuń
  2. Te maluchy z brokatem są śliczne, pewnie pięknie będą błyszczeć na choince:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:). Są bardzo błyszczące i choć takie małe i niepozorne bardzo przez to zwracają na siebie uwagę ;)

      Usuń
  3. Ach, ta narciarki:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Brygada na olimpiadę gotowa do startu :) a złotowłose aniołki super będą się prezentować na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te aniołki ze stopkami są przeurocze:) Świetne jako dekoracja choinki lub upominek dla gości. P.S. Dużo zdrówka dla maluszka i mamy:)

    OdpowiedzUsuń