Mam szczere chęci zrobić ponownie te które były zamówione we wrześniu i zginęły śmiercią tragiczną ;) Chcę też pokazać Wam stojące aniołki, które zrobiłam w zeszłym roku, muszę tylko dorobić do nich jeden mały element. I to będzie wszystko w tym roku...
Pochwalę się jeszcze koszykiem, a może nawet dwoma jak tylko skończę.Jeden na pewno się uda, bo pozostało mi go tylko pomalować ;). Dziś pani doktor powiedziała mi, że dzidziuś jeszcze się nigdzie nie wybiera więc mam trochę czasu ma dłubanie :), ale żebym za łatwo nie miała to zaczęła mi drętwieć prawa ręka i boli jak cholera po chwili robienia czegokolwiek. Macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?
Ojj bardzo podobają mi się te decoupageowe aniołeczki :) Bardzo ładnie się komponuje ten motyw na ich sukienkach :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAniołeczki są superowe. Nic tak nie cieszy oka jak takie malutkie aniołeczki, które w połączeniu z decoupagem są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńprzesolone-inspiracje.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPiękne i bardzo kolorowe aniołki, idealne na choinkę :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAniołki są śliczniutki :) Hmmm ,,dzidziuś się nigdzie nie wybiera''? Chyba duże mnie omineło i nie dość uważnie czytałam dlatego spóźnione ale zawsze gratulacje! :) Kiedy ma przyjść na świat? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
A i zapraszam do mnie po wyróżnienia :)
Hehe, dzięki ;) A tam spóźnione! ;), na czasie jak najbardziej. Dziękuję :). Planowo ma być 23 listopada.
UsuńZdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję, tego mi teraz trzeba jak nigdy :)
UsuńAniołki są super! :)
OdpowiedzUsuń