Zainteresował mnie ostatnio temat DIY i tzw upcyklingu oraz boho.Tak więc dziś pokażę Wam taki upcyklingowy naszyjnik w stylu boho (no przynajmniej nawiązujący do boho...:) ) Zrobiłam go z 3 par nieużywanych kolczyków i sztucznego rzemyka (eko się kłania! ;) ) W sumie to nawet nie wiem po co je wtedy kupiłam, nie noszę kolczyków wcale, jedynie proste, niewielkie srebrne kółka, zawsze te same... :) Uwielbiam za to bransoletki, w każdej ilości.
No dobra, dość tego wstępu ;), oto wspomniany naszyjnik w 3 ujęciach
Przy okazji chciałam się podzielić prostym (jak to w moim przypadku bywa), sprawdzonym i baaaardzo dobrym przepisem na zwykłą-niezwykłą babkę cytrynową. Odejmując cytryny mamy oczywiście babkę babkową, również pyszną. Mam ten przepis od siostry i babka wychodzi naprawdę rewelacyjna, i choć za babkami nigdy nie przepadałam to ta smakuje mi bardzo.
Babka cytrynowa:
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
2 jajka
1/2 lub cała szklanka mleka
1/2 kostki margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 cytryny
Margarynę utrzeć z cukrem, dodać jajka, szklankę mąki i proszek do pieczenia oraz startą skórkę z cytryn i wyciśnięty sok z 1 i 1/2 cytryny. Dodać drugą szklankę mąki, wmieszać i dolewać powoli mleko. W przepisie jest 1/2, ale mi weszła cała szklanka, co zależy od jakości mąki. Ciasto ma być gęste, ale ma się dać wylać do formy. Pieczemy 40 min w 180 stopniach.
Po wystudzeniu można polać lukrem - stąd ta pozostała 1/2 cytryny.
Naszyjnik śliczny :) Też uwielbiam bransoletki. Mam nadzieję, że wkrótce pokażesz jakieś zdjęcia Dawidka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki :) Nie mam wprawy w robieniu biżuterii, ale mam nadzieję zrobić coś jeszcze ;) A Dawidka muszę zapytać czy mogę pokazać jakieś zdjęcia ;)
Usuń