Zaraz po świętach miałam zrobić dwa anioły dla pewnej wyjątkowej Pani :) i jej mamy, ale w związku ze wszystkimi zawirowaniami sprawa przeciągała się w czasie niemiłosiernie. W końcu jednak udało mi się zadanie dokończyć i dziś oba tworki trafią do swojego domku :), mam tylko nadzieję, że się spodobają.
Pierwsza anielica jest w tonacji żółtawo-złocistej z pomarańczowymi kwiatami.
Śliczna Anielinka :)
OdpowiedzUsuńNo śliczny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fantastyczna anielinka ;)
OdpowiedzUsuńFajnie,że powstają kolejne Twoje piękne prace ;)
Pozdrawiam <3
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńWpada w oko ;)
OdpowiedzUsuńAnioł jest BOSKI ! Precyzyjnie i z sercem wykonany. Gdziekolwiek bym nie usiadła - "patrzy" na mnie i o to w tym chodzi :)
OdpowiedzUsuńA ponadto wygląda jak łakomy kąsek... aż ślinka mi leci jak na niego patrzę ;) Magia koloru? Być może.
Jest mój i tylko mój! Bezcenny. Dziękuję:)
Miód na moje serce ;) :D Baaaaaaaaardzo się cieszę, że się podoba i polecam się na przyszłość ;)
UsuńPrzepiękna Anielica :)
OdpowiedzUsuń