Bardzo lubię czerwony kolor, ale jak teraz patrzę na tego ptasiora to sobie myślę co autor miał na myśli? :D Efekt końcowy miał robić inne wrażenie, ale czegóż innego mogłam się spodziewać po wściekłej czerwieni? Przynajmniej jest dość apetyczna ;) Tak czy owak jak na pierwszego ptasiora w życiu to i tak byłam zadowolona jak go zobaczyłam skończonego ;)
Fajniutki :-) Czerwony kolor dodaje mu animuszu,bardzo mi sie podoba :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To będzie waleczny ptasior ;)
UsuńBardzo fajny ptasior :) Być może nie jest wściekły, tylko bardzo zawstydzony...? :D
OdpowiedzUsuńNo o tym nie pomyślałam... Tak by mu rumieniec po całości poszedł? :D
UsuńŚliczny i kolorek cudny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńfajnie wyszedł taki wścieknięty :D
OdpowiedzUsuń:D :D :D Ale nie warczy ;)
Usuńsuper kolor,jeden z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWściekły :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje :)
Usuń:)
Usuń