Zwykle robię tego typu rzeczy z poślizgiem, na ostatnią chwilę, a tu pojechałam po bandzie i mam aniołka gotowego ponad 2 miesiące przed czasem :). Ale biorąc pod uwagę moją sytuację to chyba zrozumiałe ;). Po prostu jednego dnia dostałam natchnienia i zapragnęłam zrobić na urodziny dla pewnego wspaniałego chłopczyka takiego aniołka-chłopczyka.
A, że urodziny w listopadzie... no cóż ;).
A, żeby tego było mało jest jeszcze do kompletu ;) drugi chłopczyk więc i dla niego powstaje aniołek w ten deseń, z tym, że na marzec....:).
Proszę Was o małą radę - czy napis zostawić tak jak jest czy lepiej zrobić go na spodniach lub skrzydle?
Aniołek super:) Osobiście bym zostawiła napis tak jak jest.
OdpowiedzUsuńKapitalny facecik :) I jaki radosny :)
OdpowiedzUsuńNapis jest super, nic nie zmieniaj.
Buziaki
Hehe,dzięki. OK, grzecznie posłucham ;)
UsuńSliczny aniolek :) ja bym tez napis zostawila tak jak jest, czasem jak cos sie zmienia za bardzo to sie psuje..a pozniej i tak sie wraca do wersji pierwotnej ;-) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :). Masz rację. Ja mam manię zmieniania i poprawiania, a jednak pierwsza myśl najlepsza ;)
UsuńPrześliczny aniołek, ja bym napis zostawiła tam gdzie jest:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uroczy.
OdpowiedzUsuńŚwietny Aniołek. Mój Borysek dostał podobnego :) Nic nie zmieniaj tak jest super :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńOj dzięki :). Bo to taki Boryskowy aniołek ;). Przekonałyście mnie - nic nie zmieniam :)
Usuńbardzo ładnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmi tez w takiej wersji bardzo się podoba! Jest idealny, napis w takim miejscu bardzo pasuje ;)
OdpowiedzUsuń:) super, dzięki
UsuńAle cudeńko! Rewelacyjny! I te śliczne oczka :) Ale na wszelki wypadek zrobiłabym też dziewczynkę, bo to nigdy nic nie wiadomo. Jak urodziłam moje dziewczynki, w grudniu 2011 na drugi dzień, na salę matek z dziećmi przywieźli kobietkę, która do końca była pewna, że będzie chłopak, a tu niespodzianka, urodziła się Maja. A teraz w lipcu pewna znana mi osoba miała mieć dziewczynkę, a wyszedł chłopczyk :) Ech, najważniejsze, żeby było zdrowe, więc życzę dużo zdrówka dla Was oboje :)
OdpowiedzUsuńCudny jest , a jakiego ma misia odjazdowego :) a jak wyjdzie Boryska to przemalujesz gwiazdkę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane. Ale to jest "gotowy" Borysek, taki już urodzony ;) :D i w listopadzie ma 1 urodziny! :D.
OdpowiedzUsuńJeśli mi urodzi się jednak dziewczynka to się bardzo ucieszę, choć byłabym zaskoczona, bo widziałam "ogonek" na USG ;). Będzie też problem z imieniem. Dla chłopca mamy, a dla dziewczynki zdecydowany brak zgodności ;). Może jednak przygotuję się na alternatywne rozwiązanie...
ojjjoj to ja Cię źle zrozumiałam :D
Usuńhehe, no może tak niejednoznacznie to napisałam :).
UsuńFajny aniołeczek ale ten miś i te spodenki , no po prostu rewelacja :)
OdpowiedzUsuń