Dziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze w poprzednich postach :)
Dziś chciałam Wam pokazać kilka fotek drugiej anielicy, o której wspominałam w poprzednim poście. Ta jest w tonacji liliowo(bladofioletowo... :) )-perłowej z bordowymi kwiatkami. I wiem, że oba się spodobały! Jupiiiiii! :)
słodki aniolek
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Twój anioł jest przepiękny! Jego Twarz niesamowita! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny ten aniołek:)
OdpowiedzUsuńNo jak takie cuda mogłyby się nie spodobać? ! Są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Aniołek..na dodatek dla mojej imienniczki ;)
OdpowiedzUsuńTakie duże Aniołki są cudowne...wiem, bo mam jednego ;)
Przy okazji zapraszam na moje CANDY http://yagoshkaart.blogspot.com/2013/03/wiosenne-candy.html
Pozdrawiam
Cudne aniołki i te malutki kwiatuszki? Czym Ty je wycinasz są śliczne, takie delikatne:)
OdpowiedzUsuń.. i 2 miechy później odpowiadam - wycinaczki do lukru :)
UsuńFajne podsumowanie tematu.
OdpowiedzUsuń