Jestem na etapie urządzania czy też przerabiania mojego balkonu. Trwa to już sporo czasu i jeszcze trochę pracy przede mną, ale widać światełko w tunelu :). Mam co do niego wygórowane oczekiwania, bo mam bardzo mały ogródek i nie mam tarasu, więc choć też wielki nie jest musi być wielofunkcyjny :). Chcę na nim uprawiać kwiaty i zioła, może nawet namiastkę owoców i warzyw, mieć kącik żeby usiąść i wypić kawkę w prywatności, i móc zejść do ogródka bez konieczności wychodzenia z domu frontowymi drzwiami.Sąsiadów mam bardzo blisko, fajnych co prawda, ale czasem potrzeba trochę prywatności, a i obcy się czasem plątają :). Obmyśliłam więc plan, nawet co nieco wyrysowałam :), ale i tak szukałam inspiracji w necie i znalazłam dodatkowo kilka fajnych pomysłów.
Świetna jest ta drewniana ławka i ogólny klimat (http://www.psbydila.com)
Tu podobnie miło. (nie wiem z jakiej strony...)
W moim przypadku biały odpada czy zielony, ale same pomysły na kwietniki są super. (http://www.wunderweib.de i http://emporio74.blogspot.ca/)
Ławka i składany stolik też u mnie będzie, ale inaczej sobie to obmyśliłam (taki przynajmniej jest plan ;) ) (http://www.desiretoinspire.net)
Kolorowe poduszki na drewnianej ławce wyglądają zachęcająco :) (http://www.flickr.com/ i http://www.bloglovin.com)
A propos warzyw i owoców ;) (http://www.krakowskiogrodnik.pl)
Cudo! To byłaby już chyba przesada... :) (http://turkusowyhamak.blogspot.com)
Poradźcie mi, bo chciałabym pisać na blogu o mniej lub bardziej standardowej uprawie warzyw i kwiatów i zastanawiam się czy robić to tutaj czy zakładać nowy blog. Co sądzicie? Jak będzie lepiej?
Hamak... to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń