Postanowiłam nie ubierać (znowu) w tym roku choinki, bo teraz to tylko kłopot przy moim ciekawskim dziecku i chwilowym,ogólnym braku miejsca. W związku z tym szukałam ostro inspiracji na inne sposoby świątecznych dekoracji, które były by poza zasięgiem dziecka i nie zawadzały. Choinki na ścianę z gałązek to hit, są piękne, ale nie miałam czasu z tym dłubać więc zrobiłam kilka innych, prostych i w miarę szybkich dekoracji, które prezentuję poniżej - może kogoś zainspirują na ostatnią chwilę ;)
Najbardziej ucieszył mnie ten obrazek:
Do zrobienia takiego szałowego ;) obrazka użyłam antyramę, papier świąteczny, czarny papier kolorowy, jasną kredę do narysowania konturu i nożyczki.
Po głowie chodził mi też obrazek-prezent. Zamiast papieru tasiemka i obok niego koniecznie musiałam powiesić girlandę ze złotych bombek.
Powstała jeszcze jedna wersja z wycinanką.
Dwa wianki z tektury, papieru i łańcuchów choinkowych i ozdób jakie wpadły w rękę. Na żywo wyglądają dużo lepiej, jestem z nich zadowolona.
W temacie choinek na ścianę powstała choinka z bombek - wiesza się je na sznureczkach na jakimś patyku (zakryty kokardą).
A co zrobić z dyndającą skrzynką na baterię z ozdoby ledowej? Można zrobić paczuszkę :)
A jeśli nadal mało i pląta nam się kilka baniek to można powkładać je do koszyczka z poisencją, zrobić zawieszkę np na meble, powiesić na oknie na tasiemkach z akrylowym kryształkiem, a na lampie ponawieszać śnieżynek (uwielbiam śnieżynki! :) )
Życzę Wam Wesołych Świąt! I dziękuję za odwiedziny :)